
Zamiast domu – drzewo, zamiast posłania – dywan. Nie miała nawet budy. Sznur, dwa kafle, w jednym smażona cebula…Na prośbę, nasi pracownicy, przeprowadzili kontrolę warunków bytowych u suczki, którą widzicie na zdjęciu. Zdjęcia mówią wszystko, nie pozostawiają złudzeń i nadziei. Suczkę oddał właściciel. I decyzją Gminy, została umieszczona w schronisku. Koszmar za koszmarem. To nic, że już nie kapie jej na głowę, że ma budę słomą wypchaną. Je też wartościową karmę z czystej miski. Ma wodę, ma też ludzi, którzy się o nią troszczą. Jednak żyje w schronisku. Z uwięzi, nie trafiła do domu, tylko do boksu, w którym dalej spędza samotnie noce. Saba jest kruchą, delikatną sunią. Bardzo radośnie reaguje na ludzi. Nie wykazuje agresji do nikogo.Wciąż przebywa na kwarantannie, jeszcze przez tydzień. Szukamy dla niej miejsca już teraz. Miłości opiekuna, ciepłego domu. Zwyczajności, na którą zasłużył każdy pies. Stabilności, bezpieczeństwa. Saba ma pięć lat. Na pierwszy spacer może wyjść dopiero za tydzień, ale można zacząć kochać ja już teraz i poczekać z pomocą jeszcze chwilę, by opuściła schronisko na zawsze. Chcesz poznać Sabę? Założyć dla niej pelerynę Superbohatera?
Zadzwoń do naszego biura adopcyjnego: 68 353 55 85
napisz: ankietyprzedadopcyjne@gmail.com
Pomóż nam ratować zwierzęta w potrzebie. Przekaż darowiznę na wsparcie działań interwencyjnych: 96 1020 5402 0000 0702 0326 6210, w tytule: „na ratunek”, PayPal: otoz.zgora@gmail.com
Prosimy przekaż nam swój 1% podatku.KRS 0000069730, w rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz: „Zielona Góra”.


