Bira i Kopia trafiły do nas jako przerażone światem maleństwa.

Bały się człowieka, bały się jakiegokolwiek kontaktu. Uciekały przed dłonią, syczały i panikowały.

Nie mogły wrócić na wolność- ich miejsce bytowania zostało zniszczone. W innym… mogłyby się nie odnaleźć.

Gdy usłyszeliśmy, że jest szansa dla nich, nie mogliśmy opanować łez wzruszenia.

 

I tak po wielu tygodniach poznawania, pracy wyruszyły do domu…

i….  przesyłają już wieści!

 

„Z Kopią jest już duży progres, Bira jeszcze częściej woli spać pod kanapą, ale różnica jest też duża 🙂 W nocy baaaaardzo rozrabiają, wiem też po śladach łapek że dużo zwiedzają. Działamy i chyba w dobrym kierunku”

Kopia już znalazła miejsce godne księżniczki!

Dziewczyny otrzymały nowe życie, a my bardzo bardzo dziękujemy za szansę jaką dostały!